Kategorie

Forum

Rozrywka / opowiedz dowcip

Od 11 do 20 z 91

  1.  

    Mąż postanowił zrobić niespodziankę i odwiedzić żonę przebywającą od tygodnia na delegacji. Przyjechał wyposzczony, więc od razu wziął ją do łóżka, seks urozmaicony, orgazm nieunikniony, finał! Nagle zza ściany: - Kur*a, ciszej tam! Przez was już piątą noc nie można zasnąć!

  2.  

     

    Kowalski pracuje w kostnicy i przygotowuje pana Rysia do pogrzebu. Odkrywa jego ciało i widzi niesamowicie dużego członka. Odcina go, aby pokazać żonie ten ewenement. Chowa go do teczki i przynosi do domu. - Kochanie, patrz, co odkryłem! Żona na to: - O Boże, Rysiek nie żyje!

     

     

     

    Mąż i żona. Romantyczna kolacja. Zakochani piją winko: - Kochana, a mogłabyś powiedzieć jakąś rzecz, która jednocześnie by mnie ucieszyła i wkurw*ła? - Masz większego chu*a od swego brata.

  3.  

    Zona wchodzi do kuchni i widzi meza z klapka na muchy ...

    Co robisz?

     

     

    On odpowiada:
     « Zabijam muchy …  »

    « A trafiles juz jakas ? » 

    « Tak, 3 Meskie i 2 Zenskie ! »

    Zaskoczona ona pyta:

    «Po czym poznasz, czy mucha jest plci zenskiej czy meskiej? »

     

    On:

    « 3 siedzialy na piwie a 2 na telefonie ! »

     



     

     

     

     

     

     

  4.  

    Jeśli któregoś dnia...

     

    Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać. Zadzwoń do mnie...

    Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą...

     

    Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić...

    Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą...

     

    Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie.

    Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho...

     

    Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze...

    Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować...

  5.  
    Para zakochanych spaceruje po parku:
    - Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
    - To znaczy?
    - Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
    - Czyli jak?
    - Jak, jak, jak,..., Srak k...a! Czytałeś coś w ogóle kiedyś do ch..a pana?
    - Tak! Naszą Szkapę. Pociągniesz?
  6.  

    Przychodzi facet do pubu, kładzie 100 złotych na barze i mówi do barmana:

    - Nalej mi, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się dzisiaj, że mój ojciec jest gayem.

    Za dwa tygodnie ten sam facet przychodzi, kładzie forsę i mówi:

    - Nalej, bo zaraz padnę! Dowiedziałem się, że mój brat jest gayem.

    Po tygodniu facet znów przychodzi i bez słowa kładzie 100 złotych na blacie.

    Barman pyta:

    - Czy jest ktoś w twojej rodzinie, kto sypia z kobietami?

    - Tak, moja żona. Właśnie się o tym dowiedziałem...Nalej.

     

  7.  

    Na imprezie facet spotyka kobietę i się jej pyta:

    - Cześć, jak się nazywasz?
    - Joanna jestem, a ty?
    - Jo Zbyszek, też ze wsi.

  8.  

    Żona drze się na męża: - W swoim życiu miałam tylko dwóch prawdziwych mężczyzn! - Tak? I niby kim jest ten drugi? - Ty nawet pierwszego nie znałeś!

     

    - Muszę ci się do czegoś przyznać... - Wal śmiało! - Spałem z twoja żoną. - To ci współczuję, ja z twoją nie zmrużyłem oka przez całą noc...

     

     

     

     

  9.  

    Przychodzi baba do adwokata w sprawie rozwodu. - Potrzebny jest jakiś powód - mówi adwokat - mąż pije? - Ha, mam głowę trzy razy mocniejszą od niego! - Może pieniędzy nie daje? - Tylko by spróbował grosz sobie zatrzymać! - Bije panią? - Niechby mnie tknął, to by oknem wyfrunął! - A jak tam z wiernością małżeńską? - O, tu go mamy, panie mecenasie! Drugie dziecko nie jest jego!

     

    Młoda mężatka tuli się do męża i pyta: - Czy Ty naprawdę ożeniłeś się ze mną z miłości? - No przecież - jesteś brzydka, głupia, biedna, więc to chyba miłość...

     

    Przychodzi mąż z pracy i mówi do żony: - Wywalili mnie z roboty. - No cóż, będziemy musieli żyć miłością. Na drugi dzień mąż wchodzi po schodach ze sklepu i widzi, jak jego żona zjeżdża nago po poręczy i pyta: - Dlaczego zjeżdżasz po poręczy? - Bo chcę Ci podgrzać obiad kotku.

     

     

  10.  

    Wraca żona do domu i widzi kartkę na drzwiach: - "Sprzedam żonę za 360 zł". I Mówi do męża: - Czyś Ty zwariował, mnie sprzedasz i to za 360 zł, skąd to wziąłeś? Mąż na to: - Wiesz, 80 kilo wagi razy 2zł, kilo żywca plus 200 zł obrączka. Na drugi dzień mąż wraca i widzi kartkę: - "Sprzedam męża za 1,10zł". Mąż zdenerwowany mówi: - Ja wszystko rozumiem ale za 1,10? Skąd to wzięłaś? A żona mówi: - 2 jajka po 0,30 groszy i rurka bez kremu po 0,50 groszy!

     

    Młode małżeństwo wyjeżdza na wczasy, ale dają sobie ultimatum - zdradzają się po 2 razy. Minął tydzień i wracają. Żona się pyta: - I co, zdradziłeś mnie? - Tak, 2 razy. Raz z blondynką, raz z brunetką. A Ty mnie zdradziłaś? - pyta mąż. - Tak, raz z jednostką wojskową a raz armią marynarską.

     

     

    Żona widzi męża, który kroi Viagrę na 4 części. - Czemu ją kroisz na 4 części? - pyta. - Chciałem Cię tylko pocałować...

     

     

Od 11 do 20 z 91

RSS Feeds